Konsorcjum tom 1 to pełna pasji i namiętności opowieść od A. S. Sivar i wydawnictwa AMARE, w której chwile pełne namiętności przeplatają się z chwilami pełnymi grozy i niepewności. Jesteście gotowi na ostrą jazdę bez trzymanki?
Konsorcjum
Nadia to zadowolona z życia singielka, która nie marzy o stałym związku. Po studiach przenosi się do stolicy Niemiec, Berlina i pracuje na swoje utrzymanie. Niespodziewanie otrzymuje intratną propozycję zarządzania ekskluzywnym klubem nocnym na obrzeżach miasta. Za sprawą swojej najlepszej przyjaciółki Aśki ma okazję robić to, co naprawdę kocha i pokazać, że jest w tym naprawdę dobra. Jednak nic w życiu nie może być bezproblemowe – a problem Nadii nazywa się Dominic Alexandrow. To porywczy i władczy szef Nadii, obdarzony seksownym ciałem i magnetycznym spojrzeniem. Za jego sprawą dziewczyna może wpaść w nie lada tarapaty… Zwłaszcza, jeśli pozwoli sobie na gorący romans lub coś więcej…
Gorący romans
Konsorcjum tom 1 to pełnokrwisty, namiętny i gorący romans, który rozpali do czerwoności wiele kobiet. Główni bohaterowie zostali wykreowani na pewnych siebie i bardzo seksownych, a gdy są w swoim pobliżu, to w powietrzu aż iskrzy. Nie brak tutaj scen pełnych ognia, autorka postarała się, by czytelniczki były zadowolone. A. S. Sivar potrafi rozpalić wyobraźnię. Od strony językowej książka również mnie nie zawiodła. Autorka moim zdaniem dobrze wyważyła liczbę różnych sformułowań oraz scen. A zakończyła tom w takim momencie, że nie pozostaje nic innego niż sięgnąć po drugi tom.
Za książkę do recenzji serdecznie dziękuję Wydawnictwu AMARE.