Zakręcona znajomość to pierwsza solowa powieść Justyny Leśniewicz, która ma na swoim koncie książki pisane w duecie z Eweliną Nawarą oraz kilka opowiadań w różnych antologiach. I śmiało stwierdzam, że można uznać jej debiut za bardzo udany 🙂
Potrzebowałam jego bliskości, po raz pierwszy w swoim życiu potrzebowałam kogoś tak bardzo, że miałam ochotę rzucić dla niego wszystko i pojechać choćby na koniec świata.
Zakręcona znajomość
Patrycja to samotna trzydziestolatka mieszkająca w małej wiosce. Przez wielu jej mieszkańców, z racji swojego wieku i braku męża, postrzegana jest jako stara panna. Mierzi to bardzo matkę dziewczyny, która za wszelką cenę usiłuje wyswatać córkę i sprawić, by szybko zmieniła swój stan cywilny. Gdy w okolicy pojawia się tajemniczy Adam, okazja do swatania wydaje się idealna. Między tą dwójką iskrzy, ale dzięki dziwnemu darowi Patrycji – czyli pakowaniu się w różne dziwne sytuacje – nie ma ona złudzeń co do tego, jak zakończy się ta wakacyjna znajomość. Zwłaszcza, gdy dostrzega obrączkę na palcu Adama… Jednak, jak to się mówi, serce nie sługa…
Historia na poprawę humoru
Zakręcona znajomość to historia lekka i bardzo przyjemna w odbiorze. Czyta się ją szybko i z nieukrywaną przyjemnością. Bohaterowie wykreowani przez Justynę Leśniewicz są żywiołowi, wielowymiarowi i prawdziwi. Nie brak tutaj humoru słownego ani sytuacyjnego, a styl pisania autorki jest bardzo przyjemny. Dzięki niemu płyniemy przez tę powieść. Zakręcona znajomość uzmysławia czytelnikowi, że życie jest pełne niespodzianek, a szczęście może naprawdę czekać tuż za rogiem. Wystarczy tylko odważyć się po nie sięgnąć.
Jeżeli będziemy żyli tylko pod dyktando innych i spełniając ich marzenia, to nigdy nie będziemy w pełni szczęśliwi.
Za książkę do recenzji serdecznie dziękuję Wydawnictwu Plectrum.